Telefon:
Adres email:
Treść wiadomości:
Choć średnia liczba kart płatniczych na użytkownika w Polsce kształtuje się poniżej średniej UE, polski rynek jest jednym z najbardziej zaawansowanych i innowacyjnych rynków w Europie, oferującym polskim klientom szeroki dostęp do najnowszych technologii w płatnościach elektronicznych.
I kw. 2013 r. na lekkim spadku w płatnościach bezgotówkowych
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że „na koniec I kwartału 2013 r. znajdowało się na rynku polskim 33,6 mln kart płatniczych, to jest o 353 tys. kart więcej niż w grudniu 2012 r. (wzrost o 1,1 proc.). Podobnie, jak w poprzednich kwartałach, odnotowano wzrost liczby kart debetowych i spadek liczby kart kredytowych. Na koniec marca 2013 r. łączna liczba kart debetowych wyniosła 27 mln szt. W I kwartale 2013 r. karty debetowe stanowiły 80 proc. całości rynku kart i ich liczba zwiększyła się o 0,5 mln szt. czyli o 1,8 proc.”
Na koniec marca 2013 r. łączna liczba kart kredytowych wyniosła 6,3 mln szt., co oznacza spadek o 145 tys. kart lub 2,2 proc. kdk. Trend spadkowy w liczbie kard kredytowych da się zaobserwować od końca 2009 r. – od tamtego roku łącznie z rynku ubyło 4,6 mln kard kredytowych.
Pomimo wzrostu na poziomie 1,1 proc. w liczbie kart płatniczych, zanotowano spadek zarówno w wartości jak i liczbie transakcji zawartych za pomocą kart: łącznie przeprowadzono 509 mln transakcji (gotówkowych oraz bezgotówkowych) i w porównaniu do poprzedniego kwartału odnotowano spadek liczby tych transakcji o 10,7 mln, czyli o 2,1 proc. „W I kwartale 2013 r. przy użyciu kart dokonano transakcji na łączną kwotę 97,9 mld zł, co w porównaniu do poprzedniego kwartału stanowiło spadek o 7,6 proc.” – napisano w raporcie NBP.
Co więcej, średnia wartość płatności zawartych za pomocą kart płatniczych wynosiła 193 zł, czyli o 5,4 proc. mniej niż w IV kw. 2012 r. Jednocześnie liczba terminali na rynku zwiększyła się o 4 tys. do poziomu 134,4 tys.
Zwyczaje płatnicze w Polsce – młodsze pokolenia przewodzą rynkowi
Ogólnie, dwie trzecie Polaków posiada kartę płatniczą dowolnego typu, spośród których 95,5 proc. korzystało z niej, a 4,5 proc. nie. Spośród grupy osób posiadających rachunek w banku lub w SKOK-u, 86 proc. posiadało kartę płatniczą.
To oznacza, że wciąż spora grupa Polaków pozostaje poza rynkiem płatności bezgotówkowych. Wskaźnik 0,84 karty per capita w 2011 był drugim najniższym w całej Unii Europejskiej; tylko Rumunia z wynikiem 0,63 odnotowała wynik niższy od Polski.
Obraz rynku kart płatniczych staje się wyraźniejszy, gdy weźmie się pod uwagę dane podzielone wg kategorii wiekowych. NBP podało, że w grupie wiekowej 25-44, między 84 a 88 proc. Polaków posiada kartę płatniczą dowolnego typu.
W grupie wiekowej powyżej 44 lat, odsetek ten drastycznie spada i w grupie wiekowej 65+, liczba posiadaczy karty płatniczej wynosi zaledwie 29 proc. Spośród osób w wieku między 25-44 posiadających rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, 93 proc. posiada kartę płatniczą. W grupie 65+ jest to już tylko 69 proc. Statystyki pokazują, że osoby należące do starszego pokolenia, nie chcą używać kart lub nie są świadome płatności bezgotówkowych i w wielu przypadkach przede wszystkim nie posiadają konta bankowego.
Polski rynek kart płatniczych jednym z najbardziej zaawansowanych w Europie…
Choć penetracja rynku jest jedną z najniższych w Europie, przede wszystkim z powodu starszych grup społecznych, sam rynek jest jednym z najbardziej zaawansowanych technologicznie rynków w Europie, a prognozy przewidują dalszy silny wzrost.
Po pierwsze, Polska była jednym z pierwszych europejskich krajów, w którym wprowadzona płatność kartą NFC, a obecny udział tego typu kart na poziomie prawie 50 proc. (ok. 15 mln kart) jest wśród najwyższych na Starym Kontynencie. Płatność telefonem komórkowym za pomocą technologii NFC została wprowadzona w Polsce zaledwie rok po wprowadzeniu tej usługi w Wielkiej Brytanii i Francji. Analitycy wskazują, że płatność telefonem komórkowym ma największy potencjał wzrostu. Szacowana liczba telefonów komórkowych typu smartphone pod koniec 2013 r. ma wynieść 13,5 mln, a co kwartał ma przybywać milion nowych smartfonów, podał w styczniu portal internetowy interaktywnie.pl. Im więcej smartfonów, tym większy rozwój płatności mobilnych. IE Market Research szacuje, że w 2015 r. wartość transakcji m-commerce (mobile commerce) w Polsce osiągnie 9,4 mld dolarów.
… i najdroższych w Europie – lecz nie na długo.
Pomijając kwestię najnowszych technologii kart płatniczych udostępnionych polskiemu klientowi, należy zwrócić uwagę, że opłaty pobierane przez banki za obsługę kart płatniczych są wśród najwyższych w Europie. Opłaty za korzystanie z kart wynoszą w Polsce ok. 1,6 proc. wartości przeprowadzonej transakcji dla kart debetowych i ok. 1,5 proc. dla kart kredytowych. Średnia unijna wynosi odpowiednio 0,7 proc. i 0,84 proc., a w wielu krajach transakcje kartami są całkowicie darmowe.
Wysokie opłaty „interchange” mogą wynikać z duopolii panującej na polskim rynku kart płatniczych: 98,6 proc. rynku jest kontrolowane przez Visa oraz MasterCard. Jednak sytuacja ta niedługo się zmieni, ponieważ polscy parlamentarzyści jednogłośnie przegłosowali w sierpniu ustawę, która z 1 stycznia 2014 r. wprowadza obowiązkową obniżkę opłat interchange do 0,5 proc.
Źródło: inwestor.msp.gov.pl - redakcja ekonomiczna PAP